HORTEX i FOTONATOR na MAJORCE :)
0 Komentarzyciekawe projekty, inne, za granicą
Majorka... to moja pierwsza wizyta na tej wyspie. Miejsce, które zauroczyło mnie od pierwszego wejrzenia!
Nie tylko sama Palma de Mallorca ile miasteczka, przez które przejeżdżaliśmy by dotrzeć do punktu docelowego - miejsca zdjęć. Miejsce zdjęć natomiast to wprost uroczy zakątek, w którym mogłabym spędzić resztę swojego życia. Dom na wzgórzu, z którego rozpościerał się cudowny widok , i tak jak całe miasteczko zbudowane wszystko z kamieni. Dosłownie wszystko, bo nawet mostki i ogrodzenia. Miejsce jak ze snów, jak z bajki. Pracowity dzień ale jakże satysfakcjonujący!!!!
I prawdzowy zaszczyt pracować z takimi ludźmi jak np. Magda i Marcin z TYRKA STUDIO ( współpracowali z takimi osobami jak: Mike Tyson czy Monica Bellucci ), którzy wylewali " siódme poty" by wszystko było zapięte na ostatni guzik , byli po prostu niezastąpieni.
Szybko minęło tych kilka dni, dni , które będę pamiętać bardzo, bardzo długo. Dni, gdzie nie tylko pracowaliśmy, ale również bawiliśmy się i odpoczywaliśmy. Zwiedzaliśmy ale był też czas na szczere rozmowy.
Urozmaiceniem był fakt, że uboga o języki musiałam funkcjonować. Nigdy nie zapomnę jak o 1.00 w nocy musiałam wytłumaczyć panu w recepcji, że zatrzasnęłam klucze w pokoju;)
Zapraszam na reklamę oraz relację fotograficzną z mojego pobytu na wyspie a także zachęcam do wyrażania opinii:)
Nie tylko sama Palma de Mallorca ile miasteczka, przez które przejeżdżaliśmy by dotrzeć do punktu docelowego - miejsca zdjęć. Miejsce zdjęć natomiast to wprost uroczy zakątek, w którym mogłabym spędzić resztę swojego życia. Dom na wzgórzu, z którego rozpościerał się cudowny widok , i tak jak całe miasteczko zbudowane wszystko z kamieni. Dosłownie wszystko, bo nawet mostki i ogrodzenia. Miejsce jak ze snów, jak z bajki. Pracowity dzień ale jakże satysfakcjonujący!!!!
I prawdzowy zaszczyt pracować z takimi ludźmi jak np. Magda i Marcin z TYRKA STUDIO ( współpracowali z takimi osobami jak: Mike Tyson czy Monica Bellucci ), którzy wylewali " siódme poty" by wszystko było zapięte na ostatni guzik , byli po prostu niezastąpieni.
Szybko minęło tych kilka dni, dni , które będę pamiętać bardzo, bardzo długo. Dni, gdzie nie tylko pracowaliśmy, ale również bawiliśmy się i odpoczywaliśmy. Zwiedzaliśmy ale był też czas na szczere rozmowy.
Urozmaiceniem był fakt, że uboga o języki musiałam funkcjonować. Nigdy nie zapomnę jak o 1.00 w nocy musiałam wytłumaczyć panu w recepcji, że zatrzasnęłam klucze w pokoju;)
Zapraszam na reklamę oraz relację fotograficzną z mojego pobytu na wyspie a także zachęcam do wyrażania opinii:)
HORTEX Matka Natura Wywiady Sok pomarańczowy from Tyrka Studio on Vimeo.