Jest we mnie zwyczajność i niezwykłość kobiety: żony, matki, artysty - fotografa. Wiecznie zaganiana, trochę roztrzepana, staram się być perfekcyjna we wszystkim, co robię. Doskonale znam się na świecie piękna, chwytanego naprędce, częściej z namysłem, okiem obiektywu, jednocześnie będąc elastyczną, otwartą na sugestie i ciekawe pomysły. Można by rzec - władam sprzętem bezbłędnie, chwytając niuanse przestrzeni i światła, zarówno w studio, jak i w plenerze. Wszystkie "przyciski, światełka i kolorki" aparatu fotograficznego nie są mi obce, mam przy tym świetną orientację przestrzenną. Wszystko co ciekawe, zabawne i piękne dociera do mnie z prędkością światła. Będąc wcieleniem pełnej optymizmu żywej pasji fotografowania, skryta zasłoną obiektywu, zamieniam się w tworzenie. Mam milion pomysłów na minutę. Myślę szybkoi kreatywnie, proponując lawinowo wciąż nowe projekty. Wieczny optymizm, który nie pozwala mi ani na chwilę stać w miejscu, sprawia,że kolejne zdjęcia stają się coraz doskonalsze. Nie załamuje mnie nawet najbardziej uparty zbieg okoliczności, czy też złe zrządzenia losu. Jak każdy mam kilka ukrytych wad, ale na szczęście nikomu nie udało się ich jeszcze udowodnić. W końcu prawdziwa ze mnie kobieta, do tego zawodowy pasjonat fotografii . Moje zdjęcia, z dużą dozą czułości i akceptacji, przedstawiają wszystko, co mnie otacza i z czym się spotykam. Tematy twórcze leżą na każdym chodniku, zamieszkują domostwa, skryte w spojrzeniach, codzienności ... Dlatego mogę zapewnić, z całym przekonaniem, że każdy z Was pozostanie niezatarty, zachowany pamięcią kliszy. Jestem kolekcjonerem wspomnień, tych najcenniejszych, i tych zwyczajnych, bywa, że czasem smutnych, lecz wszystkich ważnych. Podstawą komunikacji interpersonalnej jest dla mnie tolerancja. Cenię dialog między ludźmi, umiejętność otwartego przepływu informacji, dlatego zapraszam do mojego intymnego świata obrazu, który pragnę dzielić, w tajemniczej zmowie barw, kolorów i kształtów z drugim człowiekiem. (Amen:)))


.