Marta to bardzo sympatyczna osoba z nietypowym podejściem do tematu ślubu. Dowodem na to jest choćby inny kolor sukni niż mówi tradycja. Niejeden/niejedna  z Was pomyśli : "oszalała!" Ale właściwie dlaczego nie zrobić wszystkiego inaczej? Dlaczego mamy podporządkowywać się tradycji i oczekiwaniom innych osób, skoro to NASZ DZIEŃ!
Marcin  to od razu widać, ten z tych poważniejszych:) Ponieważ powiedzenie :" Cicha woda brzegi rwie"  nie powstało bez przyczyny, mam przeczucie, że odnosi się również do Pana Młodego:)
Mam pewnego rodzaju sentyment do tego dnia nie tylko z powodu ogromnego luzu i fajnego otoczenia ale także wielu momentów sytuacyjnych, które aż prosiły się o zdjęcie szczególnie z ukrycia..

ślub: USC Rybnik, rynek
wesele: "Wenecja" , Żory-Rowień
obsługa muzyczna : DJ nova-Q ( link )


Wszelkie prawa zastrzezone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.