To był piękny dzień , idealny na wycieczkę. Zabrałam dzieci oraz moją mamę na przejażdżkę w okolice Kietrza , do domu mojej babci. To bardzo stary dom  a jego historia sięga czasów wojny. To miejsce pełne wspomnień i sentymentu, ogromu emocji i przeżyć. Miejsce rodzinnych spotkań i wspólnych wakacji z kuzynostwem. Tym razem to Alicja z Grzegorzem zobaczyli się z kuzynem Kacprem .
Nieczęsto zdarza mi się zabrać ze sobą sprzęt fotograficzny lecz tu go nie zabrakło. Kiedy zaczęłam obrabiać zdjecia uświadomiłam sobie , że właściwie zdjecia wykonane są wciaż w tym samym miejscu a dzieci sprawiają, że każde jest tak bardzo inne od kolejnego.
Może macie dzieci, może macie dwójkę i wiecie jak to jest kiedy się tłuką a każde walczy o swoje. Jeśli nie to może macie brata lub siostrę i pamiętacie czasy walki o władzę?:) Pierwszy raz udalo mi się uwiecznić moje dzieci podczas podobnej kłótni i muszę przyznać, że nie pomyślałam od razu o tym by ich rozdzielić...jestem ciekawa co powiedzą za 15 lat kiedy zobaczą zdjęcia z tej akcji:)
ZAPRASZAM!